06B
Cyklon jakis nadszedl, wicher wieje, deszcz pada, pradu we wsi nie ma, bateria mi sie konczy, javascipt w wordpresie mi nie dziala, polskie literki tez, wrzucam zatem pare staroci.
View ArticleMamallapuram i okolice
Miesiąc minął, siedzę w miejscu zamiast się włóczyć, ale jest okazja, którą trzeba wykorzystać – Mamallapuram Dance Festiwal. Codziennie o 18ej (o ile akurat nie ma cyklonu) przez dwie godziny na...
View ArticleI po Mamallapuram…
Skończył się festiwal, za nieopuszczenie ani jednego dnia (nie licząc cyklonu, kiedy pokazy były odwołane) dostałem order z kartofla, przedostatni dzień razem z Bejnaminem, sąsiadem z guest house’u...
View ArticleSkuterem do Karunguzhi, pociągiem do Kalkuty
Ostatniego dnia w Mamallapuram wybieramy się z Benem na przejażdżkę mopedami, które dalej będę nazywał skuterami, bo w sumie nie wiem czy się różnią poza wyglądem. Najpierw do Thirukkalukkundram, 15km,...
View Article
More Pages to Explore .....